Kupiłam Annę Marię.
Na razie jest naga i bez wyrazu. Najlepsze lata ma jeszcze przed sobą.
Od wczoraj położyłam na niej emulsję, przejechałam całość wikolem i wyrównałam pastą strukturalną.
Powoli przestaje mieć strukturę styropianu.
Będę wrzucała jak się z mienia. Na razie ferie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz